Drogi Sławku! Zaskoczyłeś nas, odchodząc tak nagle. Nie byliśmy na to przygotowani…O tylu rzeczach nie zdążyliśmy z Tobą porozmawiać, pośmiać się , jak zwykle pożartować….Pozostawiłeś nas w smutku, zagubieniu, zakłopotaniu… W Twojej osobie straciliśmy serdecznego kolegę, pogodnego człowieka, oddanego nauczyciela, sportowca i bardzo lubianego przez młodzież wychowawcę. Widocznie Pan Bóg miał wobec Ciebie inne plany. Tam, dokąd odszedłeś, potrzebują zapewne dobrych nauczycieli i radosnych, figlarnych Aniołów. Odpoczywaj więc w spokoju na zielonych łąkach raju…
I pamiętaj:
Jest coś, co śmierci się opiera
To pamięć, ona nie umiera.
Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!
Pogrążeni w smutku Koleżanki i Koledzy z SP7