To był naprawdę udany biwak! Choć pogoda w dniach 1-3 czerwca nas nie rozpieszczała, dobry nastrój stale nam towarzyszył. Ośrodek Wczasowy „Helena” w Jeziorowskich okazał się strzałem w dziesiątkę. Mieliśmy do dyspozycji piękne pokoje z nowoczesnymi łazienkami, a niektórzy nawet z sauną! Smaczne posiłki jadaliśmy w eleganckiej, hotelowej restauracji. Malownicze położenie ośrodka nad jeziorem Gołdopiwo, plaża, pomosty, boiska do gry w siatkówkę czy koszykówkę wręcz zachęcały do rekreacji na świeżym powietrzu. Korzystaliśmy więc z tych atrakcji dopóki pozwalała pogoda. Choć podczas pieszej wycieczki do Kruklanek nieco pokropił nas deszcz, nikt nie narzekał, bo wiejskie widoki były niezapomniane. Jedząc smaczną pizzę w Kruklankach i susząc mokre ubrania przy kominku, zapomnieliśmy o przejściowych niewygodach w trasie. Pierwszego dnia pobytu podziwialiśmy wspaniały zachód słońca nad jeziorem. Dla nas zabieganych i zapracowanych mieszczuchów to nieczęsty obrazek. Taki odpoczynek na łonie natury wszystkim nam był potrzebny. Odpoczywaliśmy po stresujących egzaminach i trudach ostatnich miesięcy. Każdy z nas na swój sposób korzystał z „wolności”; jedni wędkowali, inni grali w piłkę, jeszcze inni po prostu rozmawiali. Z żalem uświadomiliśmy sobie, że to ostatnia taka nasza wspólna impreza, dlatego niektórzy nie chcieli wracać…. Niestety, czas pożegnania zbliża się nieuchronnie.