Wczesnym,poniedziałkowym rankiem, 13 czerwca wyruszyliśmy w stronę powiatu kartuskiego. Wśród pięknych krajobrazów półwyspu Mausz spędziliśmy dwa; bogate w przygody dni. Pontony, budowanie tratw, strzelanie z łuków, wymagały od nas myślenia, planowania, skupienia, koordynacji działań i współpracy. Okazało się, że te cechy i umiejętności posiadamy, za co bardzo chwalili nas instruktorzy. Być w okolicach Gdańska i nie widzieć polskiego morza? Ostatni dzień naszej wyprawy spędziliśmy na plaży w Brzeźnie. Słońce, piasek, jod i lekko wzburzone Morze Bałtyk, pozwoliło nam się zrelaksować i docenić piękno naszego kraju. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, by nasza wyprawa była tak bezpieczna i udana. Już planujemy wyprawę na przyszły rok.