W środę, 15 września, zaintrygowała nas wielka czarna kropka przyczepiona do jednej ze ścian świetlicy. Jakiś czas później wyjaśniliśmy tajemnicę tej kropki. Otrzymaliśmy tajemniczy list od… Vashti. Kiedy zaczęliśmy czytać list, okazało się, że Vashti, to dziewczynka mniej więcej w naszym wieku, również chodząca do szkoły. Vashti przygotowała dla nas kilka ciekawych zadań. W trakcie wykonywania zadań okazało się, że Vashti to mała nieśmiała dziewczynka, która nie wierzy w swoje możliwości. Na lekcji plastyki nie miała pomysłu, jak wyrazić siebie za pomocą znaku. Zrobiła więc na środku kartki kropkę. Nauczycielka była zachwycona pracą dziewczynki i poprosiła ją o podpisanie pracy. Następnego dnia, po przybyciu do szkoły, Vashti zobaczyła swoją pracę nad biurkiem nauczycielki, oprawioną w pozłacaną ramkę. Była szczęśliwa widząc swoją pracę w tak ważnym miejscu. Pomyślała, że przecież umie namalować jeszcze piękniejsze kropki i wszystkim to udowodni. Wyciągnęła pudełko z farbami i zaczęła swoją przygodę z kropkami. Malowała kropki duże i małe, łączyła barwy odkrywając nowe kolory… Wszyscy mogli podziwiać jej prace na szkolnej wystawie. W ten sposób, dzięki swojej nauczycielce, dziewczynka uwierzyła w siebie, w swoje możliwości i talent. Vashti przygotowała dla nas zadania, w których i my mogliśmy odkrywać swoje talenty: patrzyliśmy w otchłań wielkiej kropki widząc obrazy oczami wyobraźni, które przenieśliśmy na papier, zorganizowała również konkurs, który miał na celu rozwój naszej kreatywności, umocnienia wiary we własne siły i pokonanie różnych ograniczeń. Na koniec był oczywiście Twisster-połamaniec ? Vashti obiecała nam, że za rok znów zorganizuje nam kropkowe święto ?